Jan Kalemba Jan Kalemba
1456
BLOG

Gebert, "dość już twojej blagi!"

Jan Kalemba Jan Kalemba Polityka Obserwuj notkę 13

 

W 1981 r. na Festiwalu Piosenki Niezależnej Jan Tadeusz Stanisławski śpiewał – ...”Lipawski, Lipawski, dość już twojej blagi! Zbieraj dupę w troki i spieprzaj do Pragi!” Była to reakcja na kłamstwa o „Solidarności” korespondenta Rudego Prawa, takiej czechosłowackiej Trybuny Ludu.
 
Ja tego do ręki nie biorę, a dowiedziałem się z Internetu – w Gazecie Wyborczej niejaki Dawid Warszawski (Konstanty Gebert) insynuuje Prawu i Sprawiedliwości nazistowską proweniencję. Dżentelmen ów w latach 80. pisał w Tygodniku Mazowsze, a dla nich nie tak PZPR i Trybuna Ludu byli wrogami jak Solidarność Walcząca i Tygodnik CDN, w którym miałem zaszczyt być członkiem zespołu redakcyjnego.
 
Koronnym „dowodem” hitlerowskiego charakteru PiS ma być – wedle wzmiankowanego Geberta, powołującego się też na Niesiołowskiego – hasło zwoływanej do Warszawy na 29 września demonstracji sympatyków TV Trwam. Brzmi ono – „Obudź się Polsko” – a to Gebertowi kojarzy się wyłącznie z hitlerowską pieśnią – „Niemcy obudźcie się z koszmarnego snu/ Nie dajcie obcym Żydom miejsca w waszej Rzeszy”...
 
Nawet najprymitywniejsza frazeologia potrzebuje ok. 4 tysięcy słów i zwrotów. Nie inaczej było z frazeologią hitlerowska, a ponieważ miała przemawiać do tzw. mas, musiała posługiwać się słowami najpopularniejszymi w porozumiewaniu się. Czy Gebert chciałby zakazać używania tych słów? Przecież sam ich używa, bez czego nie sposób wyobrazić sobie jakiejkolwiek komunikacji...
 
Następnym „dowodem” na hitleryzm w PiS ma być „pogarda dla wyników wyborów i dla instytucji demokratycznego państwa”. Gebert zdaje się uważać, że wszystkiemu co czyniły instytucje demokratycznego państwa po wyborach przysługuje klauzula nieomylności i stąd nazizmem muszą być wszelkie manifestacje sprzeciwu.
 
Pan Konstanty Gebert jest człowiekiem wyksztalconym i wie, że Adolf Hitler został kanclerzem bo naziści sprzymierzeni z konserwatywnymi nacjonalistami wygrali wybory do parlamentu w 1933 r. Drogą uchwalonych w parlamencie ustaw kanclerz otrzymał specjalne pełnomocnictwa, zdelegalizowano wszystkie partie polityczne poza NSDAP oraz ustanowiono urząd pod nazwą „Fuhrer und Reichskanzler”.
 
Również z szacunkiem dla „wyników wyborów” oraz w ramach „instytucji demokratycznego państwa” uchwalone zostały przez niemiecki parlament „ustawy norymberskie”, które krewnych i powinowatych pana Geberta sprowadziły do pozycji zwierzyny i to takiej, którą należy tępić. W hitlerowskiej propagandzie Żydzi porównywani byli do szczurów. A wszystko to działo się w myśl wielbionego przez Gazetę Wyborczą „prymatu prawa stanowionego” i pogardy dla prawa naturalnego.
 
Pan Konstanty Gebert wszystko to wie, a pisząc propagandowe bzdury, celowo mija się z prawdą. Tym samym traktuje cynicznie czytelników Gazety Wyborczej jak durni, w czym chyba ma rację...
Jan Kalemba
O mnie Jan Kalemba

NARÓD TO CI KTÓRZY BYLI, SĄ I BĘDĄ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka