Jan Kalemba Jan Kalemba
244
BLOG

JOW i pożyteczni idioci

Jan Kalemba Jan Kalemba Polityka Obserwuj notkę 13

Pewno wielu szanownych czytelników zgodzi się ze mną, iż polityka Polski – pomiędzy wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi – przeżywa okres przełomowy. Kto wie, może to jest moment dziejowy, który odwrócić może proces zwijania się naszego narodu nie tylko w sensie demograficznym ale też jako podmiotu życia gospodarczego i politycznego we własnym kraju.

 

Rozsądna polityka zajmuje się tylko celami realnymi, możliwymi do osiągnięcia z dużym prawdopodobieństwem. Gadanina o kwestiach niemożliwych do realizacji i dywagacje w stylu „co by było gdyby tak to lub tamto” to klasyczne mącenie w głowach maluczkich, to odciąganie ich uwagi od realnych problemów poprzez tzw. tematy zastępcze.

 

Zamiana wyborów do Sejmu z proporcjonalnych na większościowe poprzez wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych wymaga zmiany konstytucji, do czego niezbędna jest większość kwalifikowana 2/3 posłów, to jest 307 (67%). Zwolennicy tego systemu – głównie zbuntowana młodzież – w rzeczywistych wyborach (pierwsza tura wyborów prezydenckich) zdobyli 20,8% głosów.

 

Entuzjaści JOW kwestionują przy tym kompetencje wszystkich partii mających reprezentację w parlamencie. W ich mniemaniu jednomandatowe okręgi wyborcze niczym jakieś panaceum  uzdrowią automatycznie naszą ojczyznę poprzez „odbetonowanie” sceny politycznej.

 

W Wielkiej Brytanii obowiązują JOW i scena polityczna jest „zabetonowana” przez Partię Konserwatywną i Partię Pracy, które rządzą naprzemiennie od przeszło stu lat i dominują absolutnie w Izbie Gmin zajmując razem ponad 70% miejsc. Brytyjscy „zbuntowani” z Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa Nigel’a Farage w wyborach 7 maja uzyskali 12,6% głosów i jednego (!) deputowanego na ich łączną liczbę 650...

 

JOW jako sztandarowy cel w kampanii do zbliżających się wyborów parlamentarnych jest tematem zastępczym bez względu na motywy głoszących i obiektywnie odciąga wyborców od Prawa i Sprawiedliwości, które ma realną szansę dokonać pozytywnych zmian w Polsce.

 

Jak wspomniałem na wstępie, przeżywamy prawdopodobnie moment dziejowy, który może odwrócić proces zsuwania się Polski po równi pochyłej. Wszystko jedno, czy przeszkadzać w tym będą pożyteczni idioci czy cyniczne sprzedawczyki – jedni i drudzy są tak samo szkodliwi!

Jan Kalemba
O mnie Jan Kalemba

NARÓD TO CI KTÓRZY BYLI, SĄ I BĘDĄ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka