Jan Kalemba Jan Kalemba
205
BLOG

Nie dla Auschwitz dla muzułmanów!

Jan Kalemba Jan Kalemba Polityka Obserwuj notkę 1

Emigranci z Bliskiego Wschodu i Afryki nie chcą się osiedlać ani w Polsce ani w innych krajach naszego regionu. Zmierzają głownie do Niemiec, które ich wręcz do siebie zapraszają –  kanclerz Merkel na początku września poleciła otwarcie granicy dla uchodźców, a tydzień później oświadczyła dosłownie – „Nie wolno ograniczać liczby osób z prawem do azylu!” Nie dziwota przeto, że tłumy muzułmanów przelewające się przez Europę skandują gromko – „Merkel, Merkel, Merkel!”...

 

Niemcy jednocześnie coraz brutalniej próbują zmusić nas i państwa sąsiedzkie do przyjmowania na swoje terytoria części fali emigracyjnej w liczbie dziesiątków tysięcy. Nie ma przy tym mowy o tym, kto i jak ma dokonywać selekcji na godnych i niegodnych niemieckiego raju świadczeń socjalnych.

 

Na razie pomijana jest milczeniem metoda, jaką mają być „ugoszczeni” muzułmanie np. w Polsce. Skoro nie chcą się tu osiedlać, niewątpliwie trzeba ich będzie trzymać przemocą w obozach. Bez tego rychło udadzą się do RFN, wszak z takim zamiarem przybyli do Europy. Być może urządzenie tych obozów i ich funkcjonowanie będzie finansowane przez Unię, ale w obliczu nieuchronnych problemów i konfliktów można będzie mówić – jak to się już utarło – „polskie obozy”...

 

Ansamblowi trzymającemu (jeszcze) władzę w Polsce się nie dziwię – oni wykonają każdy rozkaz protektora w pozycji „ruki pa szwam.” Tak samo żurnaliści z mediów wszelakich, których nazw nie wypada wymieniać człowiekowi przyzwoitemu. Czemu jednak wtórują temu iście nazistowskiemu szantażowi różni tzw. intelektualiści typu „przyjaciel ludu”? Tak, nazistowskiemu, bo selekcje i obozy w Polsce na siłę urządzali nam onegdaj Niemcy z NSDAP!

 

Polskie władze państwowe niemieckiemu szantażowi powinny odpowiedzieć stanowczo – Nie dla nowego Auschwitz w Polsce!

 

Jeśli nasi szanowni sojusznicy zza Odry chcą selekcjonować muzułmanów i część z nich trzymać za drutami, to niech to robią na swoją odpowiedzialność i u siebie. Jeśli zapomnieli jak, to niech poszperają w swoich archiwach. Znajdą tam plany tego co było w Gross-Rosen lub Sachsenhausen.

Jan Kalemba
O mnie Jan Kalemba

NARÓD TO CI KTÓRZY BYLI, SĄ I BĘDĄ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka